Immanuel: Niebo gwiaździste nade mną i prawo moralne we mnie...
- Tak było?
Gdzie tu gwiazdy, na tym niebie, w tym mieście? - we mnie?... - prawo moralne - może?... Szukam wzorców dla porównania... Trudno znaleźć w pobliżu, a im dalej - tym gorzej... już nie moralne, aby tylko zwykłe prawo... w rządzie? ... w sądzie?...w najwyższym sądzie? ...(he,he,he)
Mówią mi: zmienimy prawo... szydłem przekłujemy ropiejące wrzody, oczyścimy atmosferę, usuniemy te wszystkie dywany i obnażymy afery, przekręty, korupcje, nepotyzmy...
- A pozwolą Wam na to?
- Kto?
- No ludzie... społeczność ... Naród, który się budzi z letargu...
- Tak będzie?
- ...................
Komentarze